Archiwum 28 grudnia 2003


gru 28 2003 ZwykłaWena-ByćMożeNiezwykła
Komentarze: 7

Jak widać piszę kolejną notkę ... i mam nadzieję, że w tej będzie więcej komentarzy niż w pierwszej ... chociaż komentarze nie są tutaj najważniejsze ... no ale ... choćby ze względu na wenę jaka mnie dzisiaj natchnęła ... ... wiele ludzi mi mówi żebym to sobie poetką została... no właśnie widzę sobie siebie przy stoliq jak piszę wiersze... ... właśnie spogladam ... i pisze co widze za oknem ... nie nie nie to nie ja... ja i poetka nie nie ... ja musze być w ruchu ... w ciągłym ruchu ... ;p ;p ;p ... no dobra więc przejde do rzeczy ... napiszę wiersza mego autorstwa bo mi się przypominają stare dobre czasy ...

Gdybym była Twym:

słonkiem każdego zachodzącego wieczorka

księżycem każdego zachodzącego dzionka

piórkiem, który unosi się na wietrze niczym balonik

mrówką, która boi się, że zdepcze ją ociążały słonik

motylkiem, który gdzieś daleko pofrunął

Murem Berlińskim, który całkiem niedawno runął

biedroneczką, której każdego roku przybywa kropek

piosenkarką taką, jak Anna Maria Jopek

kwiatkiem polnym, jak inne polne kwiaty

meblem stojącym w opustoszałym domu, jak pozostałe graty

 

maleńką, szara myszunią

To wiedz, że myliłbyś się

Nie byłabym już Twoją SzySzunią

 

Pozory zmyliłby Cię

Tak jak kiedyś mnie

Kiedy uświadomiłam sobie, że ...

...yyy

Że...

... kocham Cię

 

 

THX że mieliście czas odwiedzić tego bloga i odczytać mój skromny wierszyk ... :*

szyszunia88 : :